To historia bez precedensu. Maja H. została zamordowana przez swojego konkubenta w trakcie widzenia w zakładzie karnym we Wrocławiu. Choć doszło do oczywistych zaniedbań ze strony służby więziennej, to nikt nie poniósł konsekwencji. Teraz córki, które osierociła kobieta, pozywają państwo polskie za to, że wychowywały się bez matki. – Chodzi o elementarną sprawiedliwość – podkreśla w rozmowie z Onetem 22-letnia Klaudia.