Kirk Douglas był chyba ostatnim żyjącym przedstawicielem generacji wielkich aktorów pamiętających złotą erę Hollywood. Już sam jego “Spartakus” wystarczyłby, by przeszedł do historii kina. Obdarzony niesamowitym poczuciem humoru, był szczęśliwie żonaty od 65 lat, doświadczył też kilku dramatów i tragedii.
Onet Kultura Read More