Donald Tusk udał się we wtorek do Lwowa, gdzie spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Podczas konferencji prasowej jedna z ukraińskich dziennikarek zapytała o sprawę Wołynia. Przekonywała, że “wszyscy ukraińscy prezydenci przepraszali Polaków”. — Co jeszcze Ukraińcy mają takiego zrobić? — pytała polskiego premiera. — To nie jest jakiś mecz, w którym jeden drugiemu ma strzelić bramkę. Jeśli jakaś polska rodzina chciałaby pochować szczątki swoich przodków, to nie jest to nawet polityka. To jest coś naturalnego — mówił Donald Tusk.