Sejm zajął się rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o rynku mocy. Gabinet Donalda Tuska chce odpowiedzieć na unijne zmiany, a to ma “przełożyć się pozytywnie na ceny energii”. Umożliwienie udziału jednostek wytwórczych emitujących powyżej 550 kg CO2/MWh i ich konkurowanie z pozostałymi podmiotami, które spełniają limit emisji 550 kg CO2/MWh, jest zdaniem Joanny Wichy z Lewicy tylko “maskowaniem objawów”, a nie rozwiązaniem problemów dotyczących sieci energetycznej w Polsce.
biznes.interia.pl Read More