Przywództwo KO zmienia front w sporze o to, aby edukacja zdrowotna stała się przedmiotem obowiązkowym i teraz przychyla się do zdania konserwatysty w tym temacie, czyli Władysława Kosiniaka-Kamysza z PSL – a nawet biskupów – zamiast wspierać Barbarę Nowacką, swoją ministrę edukacji. Czy zaproponowana przez nią podstawa programowa nowych zajęć jest aż tak bardzo kontrowersyjna? Wczytaliśmy się w ten dokument.