Ci kibice, którzy liczyli na wyrównany, emocjonujący mecz pełen emocji, mogli czuć się rozczarowani. Na korcie była dziś bowiem tylko jedna dominatorka. Iga Świątek nie dała najmniejszych szans Emmie Raducanu, wygrywając 6:1, 6:0. Obejrzeliśmy koncert gry wiceliderki rankingu, która bez najmniejszych przeszkód awansowała do czwartej rundy Australian Open. Fani, którzy nie widzieli tego meczu, mogą teraz tylko żałować! ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *