Tuż przed meczem Igi Świątek doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Polka została bowiem upomniana przez sędzię Mariję Cicak, zanim w ogóle doszło do pierwszych wymian. Rozjemcy spotkania chodziło najprawdopodobniej o rzekome “opóźnianie gry”, choć Polka zdawała się nie rozumieć decyzji pani Cicak. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *