Robert Fico zrzuca odpowiedzialność na innych, mimo że sam jest szefem rządu. I bije na głowę sowieckich dyktatorów. Jedno kłamstwo jest większe od drugiego. Ale w taktyce słowackiego premiera ma to sens.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *