— Nie rozumiem, jak to się mogło stać — przyznała w rozmowie z RMF FM siostra Justyny Beyer, ofiary czwartkowej katastrofy lotniczej niedaleko Waszyngtonu. W wypadku zginęła także 12-letnia córka pani Justyny o imieniu Brielle. — Nie mogę przyjąć do wiadomości, że już ich więcej nie zobaczę — zaznaczyła Mariola Witkowska.