— To najtragiczniejsza masowa strzelanina w historii Szwecji — ocenił premier tego kraju Ulf Kristersson, komentując atak w szkole w Orebro. W zdarzeniu zginęło od kul 10 osób, w tym domniemany sprawca. Co najmniej kilka osób zostało rannych. — Trudno pojąć skalę tego, co się wydarzyło — dodał szef szwedzkiego rządu.