Ponad dwie godziny walki na korcie z długą przerwą spowodowaną opadami deszczu. Magdalena Fręch ma za sobą prawdziwy thriller ze zwrotami akcji. Niestety, po powrocie na kort lepiej radziła sobie Elina Awanesian i jest już w drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Meridzie. Polska tenisistka dograła pierwszą partię wykorzystaną piłką setową, ale po wyniszczającej walce przegrała ostatecznie 6:4, 3:6, 3:6. A występowała przecież w Meksyku, skąd ma doskonałe wspomnienia. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *