W mediach powraca temat sporu celnego między Chinami a USA. Po tym, jak Pekin nałożył cła odwetowe na Waszyngton, część ekspertów zaczęła sugerować, że Donald Trump planuje dotkliwą zemstę na Xi Jinpingu i że sięgnie po jeszcze bardziej radykalne środki. Choć nie można tego wykluczyć, z całą pewnością wypada stwierdzić jedno — że cła to tylko część większej układanki. Republikanin ma taką presję na zakończenie wojny w Ukrainie, bo chce skupić wszystkie siły na pojedynku z Chinami o światową potęgę. Przeszkodzić mogą mu w tym jednak sami Amerykanie.