Problem jest realny, bo MŚP stanowią około 98 proc. wszystkich działających w Polsce firm i generują jednocześnie niemal połowę krajowego PKB. Istnienie luki cyfryzacyjnej na rynku najmniejszych działalności gospodarczych jest faktem. Niedługo jednak, choćby w kontekście konieczności wdrożenia Krajowego Systemu e-Faktur, będzie musiało się to zmienić – przynajmniej w odniesieniu do prowadzenia księgowości.
Cyfry cyfryzacji
Smutne wnioski płyną z tegorocznego badania przeprowadzonego przez Maison&Partners, które dotyczyło digitalizacji krajowych MŚP. Okazuje się bowiem, że niemal jedna na trzy firmy tego sektora nie wykorzystują w bieżącej działalności żadnych narzędzi cyfrowych. Problematyczne w tym kontekście są przede wszystkim mikrofirmy, wśród których na brak prowadzenia kanału w social mediach, strony internetowej, wykorzystywania elektronicznego wewnętrznego fakturowania czy jakiejkolwiek innej działalności cyfrowej wskazuje aż 39 proc. przedsiębiorstw. To nie luka, a wyrwa. Z jednej z strony jest to statystyka tragiczna, z drugiej jednak ogromny potencjał do właściwie planowanej cyfrowej ekspansji, którą wspomagać powinna polska administracja, ale nie tylko ona. Zauważalny stał się dziś trend powstawania nowych bądź umacniania pozycji już istniejących firm, które prowadzą swoich klientów za rękę w całym procesie digitalizacyjnym. To kierunek właściwy, który skutecznie pokrył istniejącą przez lata na polskim rynku niszę.
Pewne potrzeby względem cyfryzacji ma także pozostałe 61 proc. mikrofirm. Znacząca ich część, bo aż 38 proc., deklaruje wykorzystywanie tylko zupełnie podstawowych aktywności cyfrowych w bieżącej działalności – mowa tu o prowadzeniu profili w portalach społecznościowych czy wykorzystywaniu płatności online.
Idąc dalej: rozwiązania chmurowe wykorzystuje tylko 14 proc. mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw – przy czym zaledwie 10 proc. mikrofim, 17 proc. średnich i 19 proc. małych działalności gospodarczych. Jeszcze słabsze statystyki dotyczą korzystania z systemów informatycznych do zarządzania procesami – tu tylko 6 proc. mikrofirm wskazuje na ich wykorzystywanie. Nieco lepiej sytuacja ma się w odniesieniu do małych firm – 12 proc. i całkiem nieźle w kontekście firm średnich – 31 proc. Z szalenie popularnych dziś rozwiązań wykorzystujących AI korzysta dziś tylko 3 proc. firm sektora MŚP.
Bariery w rozwoju
Błędnym jest myślenie, że MŚP cyfryzacją się brzydzą i kategorycznie odrzucają wdrożenie rozwiązań digitalowych. Niekorzystne statystyki biorą się z istnienia obiektywnych przeszkód, które skutecznie odwodzą firmy od rozwoju w kierunku cyfrowym. Podstawową barierą, co wydaje się oczywiste, są zbyt wysokie koszty wdrożenia – na tę przeszkodę wskazuje 46 proc. respondentów z grupy sektora MŚP, którzy brali udział w badaniu Maison&Partners. Drugą najważniejszą barierę stanowi niepewność legislacyjna związana ze zbyt chaotycznym procesem stanowienia prawa. Jest to problem, który przewija się także w badaniach diagnozujących aktualną sytuację firm w Polsce i często wskazywany jest jako jeden z kluczowych czynników utrudniających prowadzenie w Polsce biznesu. Na pytanie „jakie bariery dostrzegasz we wdrażaniu rozwiązań cyfrowych w firmie” 19 proc. MŚP wskazało na brak kompetencji cyfrowych wśród kadr, a – co powinno martwić – 18 proc. na brak wiedzy kadry zarządzającej dot. dostępnych możliwości, produktów i usług wspierających cyfryzację.
Co robić?
Podstawowym problemem, z którym należy sobie poradzić, jest brak racjonalnej pomocy ze strony instytucji publicznych. Nieco chybione okazały się bowiem choćby bony na cyfryzację. Racjonalnym krokiem wydaje się uruchomienie nieskomplikowanej ścieżki umożliwiającej uzyskanie pożyczki czy nawet dotacji na cyfryzację – szczególnie w odniesieniu do mikroprzedsiębiorstw. Zdecydowanie trudniejsze wydaje się dziś poradzenie sobie z zakusami budowania niejasnej, nieprzewidywalnej i nierozważnej polityki względem regulacji cyfrowych. Firmy, z uwagi na potencjalnie restrykcyjne unijne przepisy, obawiają się dziś choćby stawiania na sztuczną inteligencję, co skutecznie hamuje ich rozwój. Podstawą, o której nie możemy zapominać, jest jednak edukacja cyfrowa, która – inaczej niż dzieje się dziś – obejmować powinna kompleksową tematykę, dostosowaną do aktualnych potrzeb, płynnie wmontowaną w krajowy system edukacji.
Firmy, czy tego chcą, czy nie, będą musiały podjąć cyfrowy wysiłek już w lipcu przyszłego roku, kiedy to narzędziem obligatoryjnym dla w zasadzie każdego polskiego przedsiębiorcy stanie się Krajowy System e-Faktur. A jest co robić, bo wciąż 39 proc. przedstawicieli sektora MŚP „zdecydowanie nie widzi” lub „raczej nie widzi” potrzeby dalszej cyfryzacji swojej firmy.
Artykuł Ślimacze tempo cyfryzacji polskich firm pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More