Może kredycik albo choćby pożyczkę? Polacy, którzy po kryzysie lat 2007-2009 przeszli zadłużeniową traumę, wcale nie spieszą się teraz, by znowu lewarować konsumpcję. Ale banki i firmy pożyczkowe też mówią coraz głośniej – musimy być odpowiedzialni społecznie i nie wpędzać ludzi w długi. Stopy wciąż są najwyższe od 15 lat, a wzrost kosztów utrzymania pozwala wielu z nas myśleć tylko o zaspokajaniu podstawowych potrzeb. Coraz większą popularnością na rynku cieszy się natomiast usługi typu BNPL (kup teraz-zapłać później, ang. buy now, pay…
biznes.interia.pl Read More