Zakaz sprzedaży napojów energetyzujących bez dowodu osobistego wszedł w życie z początkiem 2024 roku. Już 1 stycznia zaczęło się sprawdzanie w sklepach, czy chętni na zakup popularnych energetyków są pełnoletni. I choć sieci handlowe i producenci znaleźli już sposób, by prawo ominąć, nie wszędzie sprzedaż tego typu napojów idzie gładko. Przekonali się o tym kasjerzy z Żabki w Oleśnicy na Dolnym Śląsku. Gdy odmówili wydania napoju energetyzującego, nastolatkowie rzucili się na nich. Dantejskie sceny w sklepie sieci Żabka zarejestrowały kamery…
biznes.interia.pl Read More