— Maszerowałam we wszystkich marszach, które odbyły się w ostatnich latach. Zostaliśmy po prostu oszukani. Teraz powoli do nas dociera, co tak naprawdę wydarzyło się przez ostatnie cztery-pięć lat — mówi w rozmowie z Onetem Katarzyna Kalicińska. — Po ośmiu latach włączyłam TVP. Potrzebuję czasu, by przyzwyczaić się do tego, że z tej stacji nie wylewa się nienawiść. Chcę z przyjemnością oglądać telewizję i powoli mi się to udaje — dodaje.
Onet Kultura Read More