“Oppenheimer” Christophera Nolana powalczy o trzynaście Oscarów. Od strony fabularnej, wizualnej, konceptualnej i aktorskiej to dzieło spełnione. Ogląda się je fantastycznie i jako biografię “ojca bomby atomowej”, i jako żywą opowieść o czasach, w których żył, i film historyczny o fascynującym czasie dla Ameryki i świata, a nawet jako dość nieoczywisty romans. Mimo epickiej długości ani przez moment nie nuży.
Onet Kultura Read More