„Wysokość składek ZUS drenuje finanse najmniejszych polskich przedsiębiorstw, co widoczne jest w statystykach obrazujących liczbę zamykanych i zawieszanych działalności. Miniony rok okazał się tu rekordowy. Mikroprzedsiębiorstwa są niezbędnym elementem polskiego systemu gospodarczego, wytwarzającym niemal jedną trzecią PKB. Należy zatem usprawnić system, który zabija dziś małą przedsiębiorczość” – czytamy w najnowszym oświadczeniu Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
Jak było kiedyś? Nieco lepiej niż jest obecnie, czyli lepiej niż „bardzo źle”, bo jeszcze przed rokiem 2022 ZUS-owski haracz mógł być w większości (bo w 7,75 proc. z 9-proc. składki) odliczany od podatku. Rząd Mateusza Morawieckiego nie tylko zlikwidował możliwość odliczania składki zdrowotnej, ale przestała być ona naliczana ryczałtem od 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Teraz wynosi 9 proc. i jest wyliczana od dochodu przedsiębiorcy (zaś 4,9 proc. – przy podatku rozliczanym „liniowo”).
Te zmiany stworzył Polski Ład, popularnie zwany „polskim nieładem”, gdyż wprowadził bałagan prawny na skalę dotąd w Polsce bezprecedensową.
Przedsiębiorca za swoją przedsiębiorczość jest tu karany w sposób progresywny. Im większy dochód, tym wyższa składka zdrowotna (świadczenia NFZ pozostają oczywiście na tym samym, czyli mocno mizernym poziomie).
Ryczałt tylko trochę lepszy
Na otarcie łez przedsiębiorcom uchylono furtkę, a raczej furteczkę. Jest nią ryczałt, w którym składka zdrowotna jest obliczana szczęśliwie już nie od dochodu przedsiębiorcy, ale od przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w czwartym kwartale poprzedniego roku. Ale nie ma aż tak dobrze. Do tych wyliczeń wymyślono progi, które zależą od rocznego przychodu przedsiębiorcy, kształtując się w taki sposób: do 60 tys. zł przychodu – 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, od 60 tys. zł do 300 tys. zł – 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a powyżej 300 tys. złotych – 180 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
Jeszcze odliczenie od przychodu
By dopełnić tej pełni szczęścia ryczałtowcy mają również możliwość odliczenia od przychodu połowy zapłaconych składek zdrowotnych.
Według Ministerstwa Finansów liczba ryczałtowców wzrosła już w 2022 roku o ok. 30 procent (w porównaniu z 2021), a w zeszłym roku ryczałtem rozliczało się już ponad milion przedsiębiorców.
Nowa koalicja rządząca zapowiadała w kampanii wyborczej powrót do obliczania składki zdrowotnej na zasadach sprzed 2022 roku. Zamiast po prostu wypełnienia obietnicy wykonała symboliczny ukłon w stronę części swoich wyborców, wprowadzając wakacje składkowe dla drobnego przedsiębiorcy. Raz w roku dopuszczono te wakacje, więc pomoc ma charakter bardziej iluzoryczny. Chodzi zapewne o to, by wyglądało na to, że „coś” się robi (wszak wybory samorządowe za pasem!).
Przy okazji: tak skomplikowanego (a zarazem nieprzyjaznego) zarówno przedsiębiorcom, jak i pracownikom, systemu podatkowego na świecie chyba tylko ze świecą szukać.
Artykuł Dobrowolna składka zdrowotna? Zapomnij! pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More