— Łagodność to ja, (…) natomiast czasem wychodzę z siebie. I dzięki Bogu, że to się zdarza, bo inaczej już dawno siedziałbym w wariatkowie. To mój wentyl bezpieczeństwa, wyładować stres. Ale wolę nakrzyczeć na kwiatki w ogródku niż na ludzi obok mnie — powiedział kiedyś aktor, ostatnio zaś reżyser.
Onet Kultura Read More