— Myślę, że bardzo głęboko siedzą w nas te wiejskie “baby”. Z tej siły naszych babek i oczekiwań wynika presja, że musimy być zawsze takie silne i dzielne. Kobieta wiejska padnie ze zmęczenia, ale będzie miała wypucowane patelnie, szarlotkę na stole, wyprane firanki. Jak któraś tego nie zrobi, to od razu usłyszy, że jest leniwą krową — mówi Onetowi Joanna Kuciel-Frydryszak, autorka książki “Chłopki. Opowieść o naszych babkach”, nominowana do O!Lśnień — Nagród Kulturalnych Onetu i Miasta Krakowa.

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *