W ostatnich tygodniach w przestrzeni medialnej pojawił się temat nielegalnych składowisk odpadów. Przekazy zamiast skupiać się na rozwiązaniu problemu, czyli usunięciu „bomb ekologicznych” szukały winnych. – Cała sprawa niestety wpływa negatywnie na postrzeganie polskich firm, które aktualnie, tak jak nasza, muszą borykać się z poważnym problemem wizerunkowym, silnie oddziałującym na ich pozycję rynkową. Szkoda, że nie podnosimy tematu utylizacji tych składowisk, aby okoliczni mieszkańcy mogli spokojnie funkcjonować, a gminy nie musiały poszukiwać ogromnych budżetów na ich utylizację. Apelujemy o rozwiązywanie problemu, a nie spowalnianie tego procesu – mówi Zbigniew Miazga, kierujący firmą Polblume.

​GazetaPrawna.pl – biznes, podatki, prawo, finanse, wiadomości, praca Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *