Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda oraz dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) dr Josef Aschbacher podpisali porozumienia dotyczące programów wspierających rozwój polskiego sektora kosmicznego. Pierwsza umowa dotyczy staży dla polskich absolwentów w ESA, a druga mówi o rozwoju krajowych technologii technicznych.

Mamy aspiracje, ale i predyspozycje do tego, by za kilka lat być w gronie państw, które posiadają mocno rozwinięte technologie kosmiczne. Za 10-15 lat siła państw będzie oceniana właśnie pod tym kątem. Naszym celem nie jest doganianie innych, ale bycie w światowej czołówce. Wzmocniona współpraca między Polską i ESA zwróci się nam wielokrotnie – drugi Polak w historii poleci w przestrzeń kosmiczną, wzrośnie poziom rodzimych technologii kosmicznych, powstaną wysokopłatne miejsca pracy, nastąpi dynamiczny rozwój naszej gospodarki

– powiedział minister Buda.

W podobnym tonie wypowiadał się dr Josef Aschbacher, który rozumie aspiracje Polski chcącej być krajem kosmicznym i kluczowym partnerem w tej branży.

Kosmiczne porozumienia Polski z ESA

Zgodnie z planem na staż w ESA będą mogli się zgłosić absolwenci kierunków związanych z szeroko rozumianą polityką kosmiczną, a pierwszy nabór rozpocznie się już we wrześniu tego roku. W programie przewidziano w sumie 30 dwuletnich płatnych staży, a na ich realizację przeznaczono 3 mln euro.

Jeśli chodzi o porozumienie dotyczące rozwoju polskich technologii kosmicznych, to przeznaczonych na to zostanie 7 mln euro. Mowa tutaj o realizacji projektów na średnich i wysokich poziomach gotowości technologicznej, a także o rozwoju satelitów.

Według resortu rozwoju dzisiaj w polskim sektorze kosmicznym działa ponad 400 firm i instytutów, głównie z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W sumie w branży tej pracuje ok. 15 tys. osób, a kontrakty zdobyte przez polskie firmy przekraczają kwotę 140 mln euro.

Źródło: MRiT

 

Artykuł Już wkrótce Polak poleci w kosmos! pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.

​Forum Polskiej Gospodarki Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *