Legia Warszawa zagrała, jak na nazwisko swojego nowego trenera przystało. Nie jest to oczywiście wina Goncalo Feio (z port. brzydki), bo wicemistrzowie Polski prezentują taki futbol od dłuższego czasu. Mimo to długo zanosiło się na wygraną Wojskowych w Częstochowie z Rakowem. Skończyło się remisem 1:1, choć tak naprawdę Legia ten mecz przegrała. I to już dużo wcześniej niż przed zatrudnieniem nowego trenera. To jednak dopiero początek problemów warszawian. Do prawdziwego trzęsienia ziemi może dopiero dojść. Tak czy owak, Feio powinien skorzystać z rady Michała Probierza. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy