Kraje Ameryki Południowej borykają się z najgorszą w historii epidemią dengi, a w jednym z najbardziej dotkniętych krajów właśnie zabrakło środka odstraszającego komary. W Argentynie, gdzie wskaźniki zakażeń wzrosły o 800 proc. w ciągu jednego roku, “ludzie robią własne domowe środki zaradcze, ponieważ prawda jest taka, że spreju na komary nie ma nigdzie” — powiedział agencji Bloomberga w tym tygodniu kierownik jeden z sieci supermarketów. W poniedziałek argentyński rząd poluzował ograniczenia dotyczące importu spreju na owady, ale uzupełnienie zapasów na półkach może zająć trochę czasu.