Dla mnie im częściej są organizowane walki, tym lepiej, ale sami kibice już wiedzą, że to nie ode mnie zależy, jak często boksuję i dlaczego tych walk nie ma. Myślałem, że jak zdobędę mistrzostwo świata, to będzie łatwiej, a tu się okazuje, że jest trudniej i gorzej — podkreśla Łukasz Różański, mistrz świata organizacji WBC w wadze bridger, który 24 maja w Rzeszowie skrzyżuje rękawice w obronie tytułu z Lawrence’em Okoliem. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *