Gdyby wierzyć byłemu szefowi MSWiA Mariuszowi Kamińskiemu, to należałoby uznać, że rząd PiS wykrył i poskromił reżyserów afery wizowej, która mogła doprowadzić do wpuszczenia do Polski setek tysięcy imigrantów. Tyle tylko, że rząd PiS w ogóle tych reżyserów nie szukał.