Przed zarządem, na którym miały się decydować moje losy, Grzegorz Lato zapytał, co robimy. Odpowiedziałem: “Jestem psychicznie tak rozbity, że jeżeli w takich warunkach nadal miałbym być sekretarzem generalnym, mogę tego nie przeżyć”. Atmosfera osaczenia była tak przytłaczająca, że nawet po latach uznaję, że nie miałem innego wyjścia, musiałem się poddać – wspomina Zdzisław Kręcina. Jedna z najbarwniejszych osób działających w polskim futbolu 28 kwietnia kończy 70 lat. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy