— Kto teraz powie, że kobiecy tenis jest nudny? — wypaliła Iga Świątek zaraz po zwycięstwie z Aryną Sabalenką w niezwykle fascynującym finale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Polka z Białorusinką dały jeden z najbardziej pasjonujących meczów kobiecego tenisa w ostatnich latach. A jeszcze przed startem turnieju wybuchła burza po słowach Sabalenki, która twierdziła, że woli oglądać męskie rozgrywki tenisowe. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy