Choć Iga Świątek wygrała turniej w Madrycie, to dopiero w Rzymie poczuje się jak w domu. Madryckie “Magiczne Pudełko” to od lat korty niesprzyjające wielkim mistrzom gry na mączce. Wszystko przez jedną różnicę względem takich kortów jak te w Rzymie, Paryżu czy Monte Carlo. Mało brakło, a Aryna Sabalenka w sobotę stałaby się najbardziej utytułowaną tenisistką w historii tego turnieju. A przed nami Rzym, co jest znakomitą wiadomością dla Świątek. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *