Ukraina znalazła się w patowej sytuacji. Choć Wołodymyr Zełenski apeluje do Zachodu o pomoc finansową, najważniejszy problem paraliżujący ukraińską armię musi rozwiązać sam — a do tego nie ma ani, zdolności ani poparcia społecznego. Ukraina desperacko potrzebuje nowych żołnierzy, lecz nie jest w stanie ich znaleźć, a w tych, którzy służą na froncie, spada morale i narasta frustracja. — Nasi chłopcy i dziewczęta w służbie są bardzo zmęczeni. Walczą bez przerwy od ponad dwóch lat i nikt nie planuje ich zastąpić — powiedział niedawno zrozpaczony Ukrainiec, protestując przeciwko nowej ustawie mobilizacyjnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *