Mariusz Czerkawski, były wybitny polski hokeista, występujący w przeszłości w najlepszej hokejowej lidze świata NHL, miał w sobotę bardzo napięty grafik. Najpierw skomentował pierwszy od 22 lat mecz hokejowej reprezentacji Polski w MŚ Elity, a potem szybko wsiadł w auto i pognał na PGE Narodowy, by zobaczyć decydujące biegi Grand Prix Polski, czyli 2. rundy żużlowych indywidualnych mistrzostw świata. — Jest radość — stwierdził po zakończeniu zawodów. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy