– Piłem od poniedziałku do niedzieli, brałem także kokainę. Przyjmowałem ją w dużych ilościach. Dlaczego miałbym jej nie brać? To nie jest środek dopingujący. Robię, co chcę, bo to moje życie. Nie mogę poradzić sobie z depresją, a jedyną rzeczą, która mi pomaga, to upicie się – powiedział kiedyś Tyson Fury. Był mistrzem świata, ale chciał się zabić. Nie tak dawno temu mówił, że ma dość boksu, a tymczasem w sobotni wieczór zmierzy się z Ołeksandrem Usykiem. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy