Bardzo długi, liczący aż 390 metrów tor w Landshut, na którym bardzo trudno wyprzedzać, miał być areną najnudniejszego turnieju Grand Prix w tegorocznym cyklu, a tymczasem nadkomplet kibiców na stadionie OneSolar Arena zobaczył znakomite zawody. — Sam gdy oglądałem w parku maszyn, to się dziwiłem — przyznał Bartosz Zmarzlik. Polak w Bawarii nie wygrał, ale dzięki drugiemu miejscu został liderem klasyfikacji generalnej. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *