Warszawski sąd uznał, że zatrzymanie Franka Brody, do którego doszło 11 listopada 2021 r., było niezasadne, nieprawidłowe i nielegalne. Teraz siostrzeniec byłego premiera Mateusza Morawieckiego zamierza pozwać Skarb Państwa i domagać się zadośćuczynienia. – Nie myślę o kwocie. W tej sprawie nie chodzi o pieniądze, tylko o symboliczną sprawiedliwość, która będzie przesłaniem dla innych policjantów, że ich działania nie są bezkarne – wyjaśnia.