Władimir Putin zjawił się w Pekinie, lecz Chińczycy ponownie nie chcieli rozmawiać o jego flagowym projekcie gazociągu Siła Syberii 2. Trwały próby przekonania Chin do zaakceptowania samej idei nowej inwestycji, lecz po raz kolejny zakończyły się niepowodzeniem. Gazociąg Siła Syberii 2 staje się tym samym wielką słabością Putina w relacjach z Chińską Republiką Ludową — Rosja stara się sprzedać Pekinowi gaz, a Chińczycy grzecznie odmawiają Putinowi. Wodząc go za nos, udowadniają, kto tak naprawdę rozdaje karty. Kreml winę za niepowodzenie stara się zrzucać na… Mongolię.