Klienci Biedronki od kilku dni otrzymują nietypowe SMS-y, które wysyłać mają kierownicy pobliskich sklepów sieci. W wiadomościach zapraszani są na zakupy, jednak wiele osób zareagowało na nie z zaniepokojeniem, podejrzewając, że to próba wyłudzenia danych. “Fakt” skontaktował się z dyskontem, aby potwierdzić, czy SMS-y faktycznie pochodzą od Biedronki.