10 czerwca, czyli dzień po wyborach do Parlamentu Europejskiego, dowiemy się, w jakiej Europie się obudzimy. Jeszcze wczoraj związek polityków o skrajnie prawicowych poglądach można było nazwać partią marginesu. Dziś należą do nich byli i obecni szefowie rządów. Oto dlaczego zjednoczenie skrajnej prawicy może być niepokojące dla przyszłości Europy.