— Obie strony są wygrane na tym ruchu. Do bardzo dobrego klubu przychodzi bardzo dobry trener — odpowiadał z rozbrajającą szczerością Marek Papszun pytamy o przyczyny powrotu do Rakowa. 49-letni trener tryskał dobrym humorem i ciętymi ripostami. Skreślił już też gwiazdora, a klub zgotował mu iście królewskie powitanie. — Rzeczywiście w ostatnim okresie dwie oferty były poważne. Tyle mogę zdradzić. A Michał Świerczewski trzymał mocno kciuki, by do tego nie doszło — żartował 49-latek, który ma przywrócić częstochowski klub na szczyt Ekstraklasy. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *