“Czasami wpadam w szał” — przyznała wprost Iga Świątek podczas jednego z wywiadów, którego fragmenty przytoczył serwis tennis-infinity.com. Polka dodała jednak, że ma swoje sposoby na trudne momenty i na to, by możliwie najdłużej w trakcie całego sezonu trzymać nerwy na wodzy. Liderka kobiecego tenisa na świecie rozpoczęła zmagania na Roland Garros od pewnego zwycięstwa z Leolią Jeanjean 6:1, 6:2. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *