– Zostaniemy jeśli nie ze zbożem ukraińskim, to z naszym polskim. To jest sytuacja, która absolutnie wymaga rozwiązania – podkreśla Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej. Zwraca uwagę na fakt, że po tegorocznych żniwach ok. 10 mln t nadwyżki z Polski trzeba będzie wyeksportować. Jednocześnie Ukraina – ze względu na zerwanie przez Rosję umowy zbożowej – będzie musiała transportować swoje zboże przez granicę lądową UE. To zaś oznacza większy tranzyt przez Polskę oraz większe obciążenie infrastruktury portowej i kolejowej.

Read More Bankier.pl – Wiadomości  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *