Wolność słowa po Musk-owemu. Reklamy kilkunastu firm były wyświetlane na profilu, który promuje faszyzm na platformie X (dawniej Twitter). Nic więc dziwnego, że przynajmniej dwie z nich zawiesiły swoje kontrakty marketingowe. To już nawet nie tonący okręt, ale wrak w Rowie Mariańskim. Kiedy myślimy, że już nie może być gorzej, Elon puka od dołu.
Read More Bankier.pl – Wiadomości