Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałkowe przedpołudnie w Tarnobrzegu (woj. podkarpackie). W stawie na osiedlu Sobów znaleziono nieprzytomnego nastolatka. Niestety pomimo reanimacji 12-letni chłopiec zmarł. — Babcia, żona moja, mówiła do niego: “proszę cię, nie jedź, zostaw te wędki” — powiedział portalowi echodnia.eu dziadek chłopca. Prokuratura wyjaśnia okoliczności zdarzenia.