Przeorientowanie dużych wolumenów ukraińskich towarów na kierunek zachodni, głównie przez lądową granicę z Polską i porty rzeczne na Dunaju na granicy Rumunią, będzie najprawdopodobniej trwałym trendem – jest bowiem wątpliwe, żeby nawet po ewentualnym zakończeniu działań wojennych Ukraina powróciła do handlu z Rosją na poziomie zbliżonym do tego sprzed 2022 r. Nawet ustabilizowanie porozumienia zbożowego, umożliwiającego eksport części produkcji rolno-spożywczej czarnomorskimi portami, nie powstrzyma Kijowa przed szukaniem alternatywnych i bezpiecznych szlaków transportowych na europejskie i światowe rynki.

​GazetaPrawna.pl – biznes, podatki, prawo, finanse, wiadomości, praca Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *