Dane o spadku produkcji i sprzedaży detalicznej w lipcu to wyraźny sygnał, że polska gospodarka kurczy się siódmy miesiąc z rzędu. Choć sprzedaż w sklepach i salonach wciąż spada, optymiści mówią, że konsumpcja jednak odbija i to ona właśnie wyciągnie gospodarkę z odmętów. Pytanie tylko, czy wzrost konsumpcji uzdrowi gospodarkę, czy pogłębi trawiącą ją chorobę. I – na dłuższą metę – podtopi.
biznes.interia.pl Read More