— Obraziły się na mnie lokalne władze Podkarpacia. Odpadło mi kilka zaplanowanych tam występów. Burmistrz pewnej miejscowości zobaczył nas na plakacie i powiedział: “To absolutnie wykluczone”. Na tym polega pułapka obecnej władzy – tworzą pozory wolności, by w białych rękawiczkach pozbawiać niepokornych ludzi pracy. Ta sytuacja zainspirowała mnie do małej prowokacji… — mówi Onetowi Łukasz Rybarski.
Onet Kultura Read More