Przeprosiny i dwa bony upominkowe o wartości 300 zł. Tyle początkowo otrzymała para podróżników za 13-godzinny lot obok śliniącego się i puszczającego gazy psa. Po kilku miesiącach wymieniania pism i prób dodzwonienia się na infolinię przewoźnik uznał, że parze należy się zwrot kosztów w wysokości 1,4 tys. dol. A ponieważ historia stała się głośna, małżeństwo postanowiło przekazać pieniądze na cele charytatywne.
Business Insider businessinsider.com.pl Read More