Rosnąca populacja z solidną i młodą siłą roboczą, znaczne wydatki na infrastrukturę oraz trwająca transformacja cyfrowa to kluczowe katalizatory lepszych wyników Indii od Chin. Indie skorzystały również na trendzie deglobalizacyjnym, ponieważ producenci przenoszą do tego kraju produkcję z Chin. Choć być może nie posuniemy się tak daleko, aby oficjalnie nazwać Indie „nowymi Chinami”, trendy gospodarcze i techniczne sugerują, że kraj ten może być skazany na dłuższy okres lepszych wyników.
Rosnąca populacja i solidna siła robocza
Imponująca historia wzrostu sprawiła, że Indie stały się główną potęgą w globalnym krajobrazie gospodarczym. W ciągu ostatnich dwudziestu lat kraj poczynił imponujące postępy w przekształcaniu swojej gospodarki, wykorzystując rosnącą populację i ulepszając przestarzałą infrastrukturę. Według szacunków ONZ u podstaw tej historii wzrostu znajduje się największa baza konsumentów na świecie, licząca prawie 1,5 miliarda ludzi. Stawia to Indie na pozycji najludniejszego kraju, wyprzedzającego Chiny po raz pierwszy od rozpoczęcia zbierania danych (w 1950 r.). Oczywiście ubóstwo pozostaje kluczowym problemem wśród indyjskiej populacji, ale od 2005 r. poczyniono znaczne postępy. Według danych ONZ liczba osób żyjących w wielowymiarowym ubóstwie (ubóstwo ekonomiczne, edukacyjne i ubóstwo w zakresie podstawowych usług infrastrukturalnych) spadła w 2021 r. do 16,4 proc. – z 55 proc. w 2005 r.
Choć sama populacja Indii jest imponująca, tempo wzrostu i wiek ludności czynnej zawodowo wyróżniają się, szczególnie w porównaniu z Chinami. Na przykład w ciągu ostatnich 20 lat populacja Indii wzrosła o 36 proc., znacznie przewyższając wzrost liczby ludności Chin, który w tym okresie wyniósł zaledwie 8 proc. Być może – co jeszcze ważniejsze – ponad 40 proc. populacji ma mniej niż 25 lat, podczas gdy szacowana mediana wieku w Indiach wynosi 28 lat, co oznacza prawie dekadę młodszą bazę populacji niż ma populacja Chin. Dane pokazują również, że dorośli w wieku 65 lat i więcej stanowią zaledwie 7 proc. ludności Indii – w porównaniu z 14 proc. w Chinach. Dla porównania, oczekuje się, że w nadchodzących latach odsetek Chińczyków w wieku produkcyjnym osiągnie najwyższy poziom.
Z ekonomicznego punktu widzenia Indie mają solidną, młodą i zrównoważoną populację w wieku produkcyjnym, która będzie wspierać przyszły wzrost. Szybko rosną tam także płace realne. Według rocznego raportu na temat trendów wynagrodzeń, sporządzonego przez ECA International, oczekuje się, że płace realne w Indiach wzrosną w tym roku o 4,6 proc., co oznacza najwyższą stopę wzrostu wynagrodzeń w regionie Azji i Pacyfiku.
Napływ z zagranicy
Napływy z zagranicy również przyczyniły się do lepszych wyników Indii od Chin. Jak wynika z analiz opublikowanych przez agencję Bloomberg (datowanych na wrzesień 2023 r.) w ciągu ostatnich 12 miesięcy Indie odnotowały 18,9 mld dolarów netto napływu środków z zagranicznych funduszy akcyjnych. Tempo napływu z zagranicznych inwestycji kapitałowych również stale rośnie od marca 2022 r.
Dla kontrastu, napływ migrantów do Chin w ciągu ostatniego roku przybrał w większości wartość ujemną, ponieważ kraj ten zmaga się z pogarszającymi się warunkami gospodarczymi i podwyższonymi napięciami geopolitycznymi.
Silniki wzrostu
Chociaż rosnąca populacja, wynosząca prawie 1,5 miliarda ludzi, stanowi przekonujący bodziec, Indie mają też kilka innych czynników wzrostu. Kraj przeznaczył w swoim budżecie na ten rok około 120 miliardów dolarów na wydatki na infrastrukturę na poprawę kolei i dróg, co oznacza wzrost o 37 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i ponaddwukrotnie więcej niż przydzielono w budżecie na rok 2019. Według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w ciągu ostatniej dekady kraj podwoił długość sieci autostrad krajowych do ok. 145 tysięcy kilometrów i wybudował więcej zelektryfikowanych kolei niż Wielka Brytania czy Francja. Oprócz modernizacji infrastruktury Indie przeszły w ciągu ostatnich kilku lat transformację cyfrową. Mają prawie 900 milionów abonentów internetu, co stanowi drugie miejsce po Chinach, gdzie liczba ta wynosi 1,1 miliarda. Rozwój indyjskiego programu cyfrowej infrastruktury publicznej, który zapewnia interfejs tożsamości i płatności, znacząco pomógł w napędzaniu gospodarki cyfrowej.
Rosnąca konsumpcja krajowa, rosnące płace realne, zwiększone wydatki na infrastrukturę i ciągła transformacja cyfrowa w Indiach sprawiają, że szacunki wzrostu PKB w ciągu najbliższych kilku lat oscylują wokół 7-8 proc. Indie wyprzedziły Chiny pod względem wzrostu PKB i przewiduje się, że tendencja ta będzie się utrzymywać przez kilka następnych lat. Innym czynnikiem stojącym za wzrostem Indii jest ich rosnąca popularność jako alternatywnego dla Chin źródła dostaw, co czyni je krajem bardziej nastawionym na eksport i mniej zależnym od konsumpcji krajowej. Nasilenie deglobalizacji w następstwie pandemii i eskalacja napięć handlowych między USA a Chinami sprawiły, że Indie stały się niemal natychmiastowym beneficjentem. Eksport Indii jako odsetek PKB wzrósł do 22,4 proc., przewyższając obecnie eksport Chin jako odsetek PKB wynoszący 20,7 proc.
Źródło: elpais.es, lpl financial
Artykuł Jak Indie zyskują przewagę nad Chinami pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More