Większość beneficjentów polskich Banków Żywności przyznaje, że w ciągu ostatniego roku przynajmniej raz musieli pożyczać pieniądze na jedzenie – informuje Radio Zet. Powodem pogorszenia sytuacji finansowej ubogich jest przede wszystkim wysoka inflacja.
Radio Zet podało, że przeszło 80 proc. korzystających z Banków Żywności przynajmniej raz w ostatnim roku odczuwało głód, którego nie można było zaspokoić z przyczyn finansowych. Pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb nie starczało 53 proc. ankietowanym, zaś w 56 proc. domów pieniędzy na zakup żywności brakowało „od czasu do czasu”. Najubożsi Polacy przez wysokie ceny rezygnowali też z niektórych rodzajów żywności, a najczęściej były to ryby (60 proc.) oraz mięsa i wędliny (53 proc.). Rezygnowano też z warzyw, cukru, słodyczy oraz kawy i herbaty.
W 2023 roku są w Polsce osoby, które niedojadają z powodu biedy. To ogromny problem społeczny, który niestety nasila się wraz z wysoką inflacją. Osoby ubogie wciąż odczuwają też skutki ekonomiczne pandemii i wojny
– powiedziała w Radiu Zet Beata Ciepła, prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
Z kolei Błażej Krasoń z Banku Żywności we Wrocławiu wskazuje, że Polacy często wstydzą się korzystać z bezpłatnego jedzenia, ale też brakuje im informacji, gdzie mogą dostać taki posiłek. Dodatkowymi barierami są znaczna odległość do punktów wydawania żywności (szczególnie jeśli ktoś mieszka na wsi), a także formalności, których trzeba dopełnić, aby uzyskać wsparcie.
Źródło: Radio Zet
Artykuł Polacy muszą pożyczać pieniądze na jedzenie pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More