Świat staje się coraz mniej bezpieczny. Zamrożone konflikty, które uważaliśmy za zamknięte na długi czas, znowu się uaktywniły, jak w Górskim Karabachu czy w Strefie Gazy. Trwa wojna w Ukrainie. Kluczowym pytaniem jest gotowość Sojuszu Atlantyckiego, który stał się w ostatnich latach sojuszem globalnym, do stawienia czoła głównym wyzwaniom w sferze bezpieczeństwa. Jednym z nim jest zdefiniowanie miejsca Rosji w architekturze bezpieczeństwa międzynarodowego w obliczu destrukcyjnych działań, na jakie się zdecydowało to państwa. W ocenie Tomasza Chłonia, b. dyrektorem Biura NATO w Moskwie, Rosja nie jest w stanie wnieść konstruktywnego wkładu w stosunki międzynarodowe a jej udział GPB jest tak znikomy, że konsekwentne pozostawianie jej na marginesie głównego nurtu polityki międzynarodowej wydaje się jedynym wyjściem.

​GazetaPrawna.pl – biznes, podatki, prawo, finanse, wiadomości, praca Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *