Wzrost kosztów operacyjnych sprawia, że sklepy internetowe tracą klientów, którzy wszędzie szukają oszczędności – informuje „Rzeczpospolita”. Odsetek internautów robiących zakupy w sieci jest teraz najniższy od kilku lat.
Według przytaczanych przez dziennik prognoz Ecommerce Europe, branżowej organizacji sprzedawców online w Unii Europejskiej, w 2023 roku odsetek internautów kupujących w sieci może spaść do 68 proc., czyli o 5 pkt proc. mniej niż w minionym roku. To również słabszy wynik niż w 2021 i 2020 roku.
Branża e-commerce powodów takich spadków doszukuje się w postpandemicznej korekcie, gdyż po boomie na e-zakupy w czasach koronawirusa konsumenci powoli zaczęli wracać do zakupów stacjonarnych. Poza tym obecnie nawet co drugi Polak tnie wydatki na ubrania, buty i elektronikę, a to produkty, które są najczęściej kupowane w sieci.
Jednym z kluczowych czynników wpływających na obecne wyzwania jest wzrost kosztów operacyjnych, co z kolei generuje presję na wzrost cen. Niemniej jednak trzeba dostrzec, że istnieje istotna przestrzeń do optymalizacji procesów, zwłaszcza w obszarze logistyki
– powiedział na łamach „Rz” Arkadiusz Filipowski, prezes Fulfilio z grupy OEX.
Mimo gorszego okresu branża może oczekiwać, że po chwilowym dołku wrócą lepsze czasy. Zdaniem Patrycji Sass-Staniszewskiej, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej, handel elektroniczny będzie się rozwijał, a motorami napędowymi tego zjawiska będą nowoczesne technologie oraz rozwój omnichannel. Na odbicie w branży trzeba jednak będzie poczekać do spadku inflacji, która musi zbliżyć się do wartości, gdy konsumenci przestaną oszczędzać i wrócą do zakupów w sieci.
Źródło: Rzeczpospolita
Artykuł Branżę e-commerce czeka dołek pochodzi z serwisu Forum Polskiej Gospodarki.
Forum Polskiej Gospodarki Read More